Ikona, za którą zabierałam się od dawna i nie mogłam jej zrobić, bo jakoś brak odwagi nie pozwalał. W końcu trochę więcej wiedzy i umiejętności pozwoliły mi ją wykończyć :)
Ikona została pomalowana na brązowo już jakiś czas temu. Teraz wykorzystałam płatki do złoceń w kolorze miedzi a następnie je przetarłam pastą postarzającą
Zewnętrzne skrzydła ozdobiłam przy pomocy szablonu brązową pastą mineralną i przetarłam woskową pastą postarzającą
W centralny miejscu umieściłam madonnę, której aureolę ozdobiłam złotą konturówką.
Wewnętrzne skrzydła zdobią aniołki.
Nie jest to ostatnia ikona, którą zrobiłam :)